Spojrzenie (poemat)
17 lutego 2014, 13:10
Spójrz na tę garstkę płatków spadającą w przestrzeni.
To stulecie zawieszone w czasie z dłoni mych spowitych w aureolę.
Okaż mi swą łaskawoś; czułość nienasyconej miłości.
Do planet podobne w rozchwianym nieładzie Logosu?.
One jako strumień; glob; dla niego opadają.
Kiedy otwarciee proszę choć ich nie słyszysz.
Są jako strumień rwący i powolny zarazem.
Przenikają piękno; mądrość duszy przenikły.
Laur nieziemski w swej ziemskiej wędrówce
Bo jeśli nawet zawierają w sobie ostatnią noc światła?.
Przenikająca Niebo--dobroć duszy przenikną całą wieczność skojarzoną w ich tańcu
Dodaj komentarz